EWANGELIA – NAJWAŻNIEJSZY MOMENT LITURGII SŁOWA
Najważniejszym momentem Liturgii słowa jest Ewangelia. Wszystkie czytania, których
słuchamy podczas Mszy Świętej, mają nas przygotować do wysłuchania Ewangelii, a ona z kolei ma
przygotować nas do złączenia się z Jezusem w Komunii Świętej.
Bardzo ciekawe jest samo pochodzenie słowa „ewangelia”. Były to orędzia rzymskich cesarzy,
którzy uważali się za panów świata, jego wyzwolicieli i zbawców. Dlatego też autorzy biblijni dla
opisania działalności Jezusa posłużyli się słowem „ewangelia”. Chcieli dać do zrozumienia, że to, do
czego niesłusznie rościli sobie prawo cesarze otoczeni boskim kultem, stało się rzeczywistością w osobie
Jezusa Chrystusa. Przez Jego słowo chorzy byli uzdrawiani, opętani byli uwalniani z mocy złego ducha,
pogrążeni w smutku odzyskiwali radość i nadzieję, zmarli byli wskrzeszani. Ewangelia, czyli Dobra
Nowina, to zatem obecność Boga pośród swojego ludu; Boga pełnego miłości i mocy.
Przed rozpoczęciem jej czytania kapłan (lub diakon) uroczyście obwieszcza nam: „Pan z
wami!” i czyni mały znak krzyża na księdze (na początku tekstu Ewangelii), a następnie na swoim czole,
ustach i piersiach. Gest ten oznacza, że nie wstydzę się Ewangelii, ale rozważam ją, wyznaję ustami i
sercem. W takiej postawie wewnętrznej również wierni czynią ten znak krzyża na czole, ustach i
piersiach przed wysłuchaniem Ewangelii.
Kapłan lub diakon na koniec całuje księgę, mówiąc po cichu: „Niech słowa Ewangelii zgładzą
nasze grzechy”. Formuła ta wyraża wiarę w oczyszczającą moc wygłoszonych słów Ewangelii.
HOMILIA – JAK OWOCNIE SŁUCHAĆ HOMILII?
Jedną z najprostszych definicji homilii jest ta, którą podaje Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego. Czytamy tam, że „homilia, będąca częścią liturgii, powinna być wyjaśnieniem jakiegoś aspektu czytań Pisma Świętego lub innego tekstu spośród stałych lub zmiennych części Mszy św. danego dnia, Z uwzględnieniem zarówno obchodzonego misterium, jak i szczególnych potrzeb słuchaczy” (OWMR 65). Z tej definicji wynika, że są trzy elementy, z których powinna składać się każda homilia: wyjaśnienie tekstów świętych, przygotowanie wspólnoty do rozpoznania żywego Boga przychodzącego podczas tej celebracji i wskazanie, jak członkowie wspólnoty, przemienieni przez Eucharystię, mogą w swoim powszednim życiu nieść Ewangelię w świat (por. Dyrektorium homiletyczne, nr 14). Mówiąc jeszcze prościej: dobra homilia jest wyjaśnieniem tekstów liturgicznych, pokazaniem, jak to, o czym mówi słowo Boże, realizuje się w liturgii i co z tego wynika dla naszego życia. Bardzo ważne jest więc, aby homilia była dostosowana do potrzeb danej wspólnoty i z niej czerpała natchnienie. Chodzi o to, aby każdy słuchacz mógł powiedzieć: „To jest o mnie! To są moje problemy! Bóg mi właśnie odpowiada na moje dylematy!”.
Głoszący homilię ma pokazać, jak słowo Boże spełnia się tu i teraz. Homilia nie powinna być też prezentacją własnych przeżyć kaznodziei. Owszem, może być w niej miejsce na osobiste świadectwo głoszącego, aby pokazać na własnym przykładzie, jak Bóg działa w życiu człowieka. Należy to jednak czynić w taki sposób, aby nie przesłonić sobą Boga.
Homilia nie służy też moralizowaniu i suchemu pouczaniu wiernych, jak mają żyć. Homilia łączy harmonijnie trzy elementy: Słowo Boże, celebrację liturgiczną i nasze życie. Prowadzi do bezpośredniego spotkania z Jezusem i poznania Go w słowie Bożym, w celebracji liturgicznej i w chrześcijańskim życiu.